Posłanka Platformy Obywatelskiej podkreśliła, że nie chciała korzystać z dużych reklam, ponieważ sama brała udział w tworzeniu ustawy o ograniczeniu finansowania kampanii wyborczych.

- Kampanię można prowadzić spotykając się bezpośrednio z wyborcami i przy tych spotkaniach widzę, że mieszkańcy cieszą się, że mogą porozmawiać. Rozmawialiśmy przez 4 lata spotykając się. Jeżeli ktoś jedzie pierwszy raz na dożynki i spotyka się tam z mieszkańcami, to może wywoływać uśmiech na twarzy. Ja jeździłam, ale absolutnie nie na wszystkie dożynki, nikt nie jest w stanie być na wszystkich dożynkach - powiedziała Renata Zaremba.

Kandydatka Platformy do Sejmu natomiast nie widzi nic nie stosownego w reklamowaniu przed wyborami darmowych porad prawnych w swoim biurze poselskim. - Zmieniłam miejsce biura poselskiego. Ludzie błądzą i nie mogą dotrzeć. Dużo osób po tym ogłoszeniu znalazło adres - tłumaczy Zaremba.

Renata Zaremba o mandat poselski ubiega się drugi raz.» więcej