Pomieszkać na próbę będzie można w pierwszym w naszym regionie domu pasywnym w Tychowie pod Stargardem. Domy pasywne, mało jeszcze w Polsce popularne, są bardzo tanie w eksploatacji, choć drogie w budowie.
Do ich ogrzania potrzeba kilkakrotnie mniej energii niż w tradycyjnych budynkach, bo dom odzyskuje ciepło, wykorzystane przez domowników.
Budynek z prefabrykatów wyprodukowała firma Procyon, która uruchomiła fabrykę domów pasywnych w Stargardzie. - Wszystko robimy sami - mówi Bartłomiej Szejny, prezes firmy. - Dlatego mamy projektantów i konstruktorów. Rynek polski dopiero się rozwija, ale my chcemy być widoczni już teraz.
Aleksandra Drabik z firmy Procyon podkreśla, że dom musi spełniać określone parametry.
- Jest doskonale zaizolowany i szczelny, dzięki temu jest w stanie utrzymać temperaturę, jaką wytworzymy. Materiały i wykonawstwo muszą być na jak najlepszym poziomie - tłumaczy Drabik.
Firma spodziewa się zainteresowania podobnymi inwestycjami, bo Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska już oferuje dopłaty do budowy domów pasywnych.
Budynek z prefabrykatów wyprodukowała firma Procyon, która uruchomiła fabrykę domów pasywnych w Stargardzie. - Wszystko robimy sami - mówi Bartłomiej Szejny, prezes firmy. - Dlatego mamy projektantów i konstruktorów. Rynek polski dopiero się rozwija, ale my chcemy być widoczni już teraz.
Aleksandra Drabik z firmy Procyon podkreśla, że dom musi spełniać określone parametry.
- Jest doskonale zaizolowany i szczelny, dzięki temu jest w stanie utrzymać temperaturę, jaką wytworzymy. Materiały i wykonawstwo muszą być na jak najlepszym poziomie - tłumaczy Drabik.
Firma spodziewa się zainteresowania podobnymi inwestycjami, bo Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska już oferuje dopłaty do budowy domów pasywnych.