Eksplozja w Cukrowni Kluczewo w Stargardzie Szczecińskim. Do wybuchu w zakładzie doszło w środę wieczorem.
O wypadku poinformował słuchacz Radia Szczecin. - Wybuchł piec albo kocioł. Jest duży pożar, kilka osób ucierpiało.
Potwierdził to oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Szczecinie. - Do eksplozji doszło około godz. 20. Trzy osoby są poparzone. Na miejsce pojechało pięć jednostek straży pożarnej.
Służby nie potwierdziły jeszcze, co było przyczyną wybuchu. - Można mówić o prawdopodobnej wersji - mówi Piotr Grotek z WSKR. - Prawdopodobnie w cukrowni pękła rura zasilająca kocioł parowy.
Para poparzyła trzy osoby. Jeden z pracowników ma oparzenia obejmujące 40 proc. ciała. Trafił do szpitala w Gryficach. Dwie kolejne osoby z oparzeniami twarzy i dróg oddechowych są pod opieką lekarzy ze szpitala w Stargardzie.
Przyczyny wybuchu będzie wyjaśniał zespół ekspertów.
Potwierdził to oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Szczecinie. - Do eksplozji doszło około godz. 20. Trzy osoby są poparzone. Na miejsce pojechało pięć jednostek straży pożarnej.
Służby nie potwierdziły jeszcze, co było przyczyną wybuchu. - Można mówić o prawdopodobnej wersji - mówi Piotr Grotek z WSKR. - Prawdopodobnie w cukrowni pękła rura zasilająca kocioł parowy.
Para poparzyła trzy osoby. Jeden z pracowników ma oparzenia obejmujące 40 proc. ciała. Trafił do szpitala w Gryficach. Dwie kolejne osoby z oparzeniami twarzy i dróg oddechowych są pod opieką lekarzy ze szpitala w Stargardzie.
Przyczyny wybuchu będzie wyjaśniał zespół ekspertów.
O pożarze poinformował nasz słuchacz. - Wybuchł piec albo kocioł. Jest duży pożar, kilka osób ucierpiało.