Rok temu gmina sprzedała działkę za 22 miliony złotych. 7 milionów wpłynęło na lokatę, a reszta od razu zasiliła budżet.

Zdaniem radnego Rafała Skrzypka, rada miasta powinna głosować w sprawie wydania środków zgromadzonych na lokacie. - Burmistrz nie zrealizował budżetu w innych miejscach, dlatego bez informowania wziął pieniądze z lokat.

Tymczasem burmistrz Chojny, Adam Fedorowicz wyjaśnia, że pieniędzmi z lokat dofinansował inwestycje, które rajcy zaplanowali w budżecie, m.in. rozbudowę szkoły czy remonty dróg. - Wszystkie wydatki są konsultowane, tym bardziej, że to rada decyduje o zmianach w budżecie.

Skrzypek złożył wniosek do Regionalnej Izby Obrachunkowej o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie. RIO odmówiła tłumacząc, że wniosek jednego radnego to za mało. Powinna złożyć go komisja lub klub radnych. Teraz Skrzypek zamierza złożyć skargę do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych.

13 października w Chojnie odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy będą decydować o odwołaniu burmistrza Adama Fedorowicza.