Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

- Uważam, że to wina Agencji, która albo tego nie kontroluje albo akceptuje taką sytuację - mówi jeden z organizatorów protestu Edward Kosmal. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
- Uważam, że to wina Agencji, która albo tego nie kontroluje albo akceptuje taką sytuację - mówi jeden z organizatorów protestu Edward Kosmal. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
ANR rzuca rolnikom resztki, a dla zagranicznych koncernów trzyma najlepsze kąski. Tak organizatorzy protestu pod Pyrzycami komentują ruchy Agencji Nieruchomości Rolnych w sprawie ziemi pod Pyrzycami dzierżawionej przez duńskie przedsiębiorstwo.
Od kilku tygodni tamtejsi rolnicy nie pozwalają pracownikom wjechać na sporne pole. Według nich, Agencja bezprawnie przedłużyła spółce umowę o dzierżawę gruntu, który przynajmniej w części powinien trafić na sprzedaż. Protestujący skarżą się teraz, że ANR zamierza wystawić na sprzedaż najsłabszą jakościowo część gruntu, a lepsze fragmenty zostawić firmie.

- Uważam, że to wina Agencji, która albo tego nie kontroluje albo akceptuje taką sytuację - mówi jeden z organizatorów protestu Edward Kosmal. - To skandal, bo w ciągu pół roku trzykrotnie zostaje przedłużona umowa dzierżawy.

Szef Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie - Jacek Malicki zapewnia, że rolnicy nie mają racji. Jak podkreślił w rozmowie z reporterem Radia Szczecin, ziemia, która trafi na sprzedaż jest kilka klas lepsza, od tej, którą dalej dzierżawić będzie spółka. Rolnicy tymczasem zapowiadają, że przynajmniej na razie nie przerwą blokady pola.
- Uważam, że to wina Agencji, która albo tego nie kontroluje albo akceptuje taką sytuację - mówi jeden z organizatorów protestu Edward Kosmal.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty