Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

- Przeprowadzona w tym zakresie kwerenda wykazała, że zachowały się pewne materiały. Wynika z nich, że pan Paweł Lamla, w okresie od 1978 do 1985 był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Marek" - mówiła Sochacka. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
- Przeprowadzona w tym zakresie kwerenda wykazała, że zachowały się pewne materiały. Wynika z nich, że pan Paweł Lamla, w okresie od 1978 do 1985 był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Marek" - mówiła Sochacka. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Wiceminister Obrony Narodowej, generał Waldemar Skrzypczak, zeznawał we wtorek jako świadek w procesie lustracyjnym generała Pawła Lamli. Szczeciński IPN zarzuca byłemu szefowi szkolenia wojsk lądowych zatajenie współpracy z Wojskowymi Służbami Wewnętrznymi.
Skrzypczak oraz Lamla studiowali razem w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu. Podczas wideokonferencji, która odbyła się w Sądzie Okręgowym w Szczecinie, wiceminister opowiadał o atmosferze, jaka panowała na uczelni. Przyznał, że każdy student tej szkoły miał kontakt z WSW, ale nie obciążył Lamli. Sędzia nie pozwolił dziennikarzom nagrywać rozprawy.

Przed wejściem na salę prokurator Beata Sochacka powiedziała, że według Instytutu Pamięci Narodowej, generał Lamla zaczął współpracować z WSW właśnie podczas studiów w Wyższej Szkole Oficerskiej w Poznaniu.

- Przeprowadzona w tym zakresie kwerenda wykazała, że zachowały się pewne materiały. Wynika z nich, że pan Paweł Lamla, w okresie od 1978 do 1985 był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Marek" - mówiła Sochacka.

Pracownicy IPN-u twierdzą, że były szef szkolenia wojsk lądowych dostawał pieniądze od WSW. - Z dokumentów, które się zachowały wynika, że dokonano trzech wypłat - wymieniała Sochacka. - Pierwsza dotyczyła kwoty 300 zł z tytułu poniesionych przez niego kosztów przy wykonaniu zadania. Przynajmniej tak opisał to funkcjonariusz. Druga była określona jako wynagrodzenie.

Generał Paweł Lamla nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.
Relacja Grzegorza Gibasa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty