Nie ma pieniędzy na orzeczenia o niepełnosprawności w Szczecinie i Policach. To oznacza kłopoty dla ok. 1500 osób. Te dokumenty są potrzebne np. po to, by ubiegać się o zasiłki - informuje "Kurier Szczeciński".
Działania powiatowych zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności finansuje rząd, a ten nie ma na to pieniędzy. Jak poinformował wojewoda zachodniopomorski, w tym roku dodatkowych funduszy nie będzie.
Teraz, na 18 zespołów funkcjonujących w Zachodniopomorskiem, siedem orzeka na bieżąco. Czas oczekiwania na zaświadczenie nie przekracza miesiąca.
Jak informuje dziennik, problem mają m.in. niepełnosprawni w Szczecinie i Policach, bo pieniędzy już nie ma. Szczeciński zespół po raz ostatni zbierze się w listopadzie, a później dopiero po nowym roku.
Jeżeli więc ktoś ma - przykładowo - orzeczenie ważne do listopada i zgłosił się po nowy wniosek we wrześniu, to i tak w tym roku go nie dostanie.
Teraz, na 18 zespołów funkcjonujących w Zachodniopomorskiem, siedem orzeka na bieżąco. Czas oczekiwania na zaświadczenie nie przekracza miesiąca.
Jak informuje dziennik, problem mają m.in. niepełnosprawni w Szczecinie i Policach, bo pieniędzy już nie ma. Szczeciński zespół po raz ostatni zbierze się w listopadzie, a później dopiero po nowym roku.
Jeżeli więc ktoś ma - przykładowo - orzeczenie ważne do listopada i zgłosił się po nowy wniosek we wrześniu, to i tak w tym roku go nie dostanie.