- Wojciech Cejrowski jest dosadny. Jak mu się coś nie podoba to nie mówi o tym delikatnie - mówili uczestnicy spotkania. Inni dodawali, że przyszli posłuchać o podróżach, a nie o polityce.

Cejrowski zdradził, gdzie jeszcze chciałby pojechać.

- Hawaje to dla mnie wakacyjnie i antropologicznie interesujące miejsce. Byliśmy na Vanuatu, tam filmowaliśmy ludzi, którzy znają smak ludzkiego mięsa. A właśnie tuż obok są Hawaje, na których ta sama populacja mieszka w zupełnie innych warunkach. Tam chciałbym pojechać - przyznał Cejrowski.

Cejrowski, na pytanie o to, czy podoba mu się stolica Pomorza Zachodniego, odpowiedział, że tak bo to piękne miasto.

- Piękne, niemieckie miasto. Nic tutaj Polacy nie zbudowali, chyba że komuniści po wojnie takie brzydkie bloki. Tu jest jeden z największych, jeśli nie największy, niemiecki cmentarz. Nie upierajmy się, że to polskie miasto - dodał podróżnik.

Wojciech Cejrowski był w niemal 60 krajach na 6 kontynentach. Jest też autorem kilku książek i programów telewizyjnych.