Pracownicy Powiatowego Lekarza Weterynarii zapewniają, że trzymają rękę na pulsie. Przede wszystkim będą badać mięso wszystkich padłych dzików, które do nich trafią.

Trwa również akcja informacyjna dla hodowców świń. Ze specjalnych ulotek i spotkań dowiedzą się m.in., jak uszczelnić ogrodzenia, aby ich zwierzęta nie miały kontaktu z dzikami, które są najczęstszymi nosicielami ASF.

Do tej pory w Polsce wykryto dwa przypadki pomoru, właśnie u dzików. Martwe, zarażone zwierzęta znaleziono na wschodzie kraju.

ASF jest niegroźny dla człowieka, ale świnie, które zarażają się chorobą najczęściej od dzikich krewniaków, zabija w ciągu kilku dni.

Właśnie z powodu wykrycia ognisk choroby - także na Białorusi - Rosja nałożyła embargo na wieprzowinę z całej Unii Europejskiej.