Poseł Stanisław Wziątek obiecał pomoc wdowie po żołnierzu ze Szczecina. Zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej w rozmowie z Radiem Szczecin zadeklarował, że pomoże znaleźć takie rozwiązanie, by kobieta nie trafiła na bruk.
Mieszkanie mogłaby zachować, gdyby żołnierz zginął np. na poligonie lub gdyby przepracował 15 lat - pracował w wojsku 13 lat i osiem miesięcy.
- Czasami prawo jest bezduszne - mówi poseł SLD Stanisław Wziątek. - Pojawiają się okoliczności, które nie uwzględniają indywidualnych, życiowych sytuacji. Wtedy trzeba interweniować. Chętnie zainteresuję się tą osobą, postaram się zainterweniować.
Pani Renata dostała z agencji mieszkaniowej wezwanie do opuszczenia lokalu. Następny krok to eksmisja do schroniska.
Na razie nie wiadomo, kiedy miałoby dojść do eksmisji. Żołnierz popełnił samobójstwo w 2012 roku. Wojskowa Komisja Lekarska orzekła że nie miało związku ze służbą, dlatego kobiecie nie przysługuje żadna pomoc. Wdowa chce skierować sprawę do sądu i udowodnić, że jej mąż targnął się na życie w wyniku traumy po misji.