Galeria powojennych prezydentów Szczecina stoi pod znakiem zapytania. Portret Piotra Zaremby powstanie, ale nie wiadomo co będzie z kolejnymi podobiznami.
Prezydent Piotr Krzystek uzależnia to od opinii pomysłodawcy galerii i byłych prezydentów, którzy mieli zostać uwiecznieni na obrazach. Tak Krzystek odpisał na interpelację radnego Platformy Obywatelskiej - Łukasza Tyszlera.
Wcześniej miasto informowało, że nie zrezygnuje z krytykowanego przez opozycję projektu.
Urzędnicy zamówili portrety dziewięciu prezydentów Szczecina. Miał je namalować Mieczysław Chruściel - ginekolog i portrecista amator.
Obrazy miały zawisnąć w urzędzie, a ich koszt szacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Z inicjatywą wyszło Stowarzyszenia Senat Obywateli Szczecina. Poparł ją szef szczecińskiej rady miasta - Jan Stopyra.
Wcześniej miasto informowało, że nie zrezygnuje z krytykowanego przez opozycję projektu.
Urzędnicy zamówili portrety dziewięciu prezydentów Szczecina. Miał je namalować Mieczysław Chruściel - ginekolog i portrecista amator.
Obrazy miały zawisnąć w urzędzie, a ich koszt szacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Z inicjatywą wyszło Stowarzyszenia Senat Obywateli Szczecina. Poparł ją szef szczecińskiej rady miasta - Jan Stopyra.