Miłośnicy tych zwierząt obok tradycyjnych potraw - do koszyczka włożyli też marchewki i ciastka dla swoich pupilów.
Jak co roku, przy kościele na szczecińskim Osowie poświęcone zostały też same konie z pobliskiej stadniny.
- W koszyku miałam jajka, chleb, kiełbasę i marchewkę dla konia - mówi młoda dziewczynka. - Co roku mieliśmy taką tradycję, że jeździliśmy konno pod kościół, żeby je poświęcić, żeby były zdrowe.
Bardzo ładne urozmaicenie. Ja nie spotkałam się z takim święceniem - powiedziała inna uczestniczka święcenia pokarmów.
Święconka konna odbyła się już po raz 14.
- W koszyku miałam jajka, chleb, kiełbasę i marchewkę dla konia - mówi młoda dziewczynka. - Co roku mieliśmy taką tradycję, że jeździliśmy konno pod kościół, żeby je poświęcić, żeby były zdrowe.
Bardzo ładne urozmaicenie. Ja nie spotkałam się z takim święceniem - powiedziała inna uczestniczka święcenia pokarmów.
Święconka konna odbyła się już po raz 14.
Miłośnicy tych zwierząt obok tradycyjnych potraw - do koszyczka włożyli też marchewki i ciastka dla swoich pupilów.