Blisko 16 tysięcy gimnazjalistów z całego województwa rozpoczęło w środę testy gimnazjalne.
Teraz zdają egzamin z języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie. Na rozwiązanie wszystkich części mają 2,5 godziny.
- Jest dobrze, powtórki były, ale mały stres jest. Najbardziej boję się testów językowych - mówi jeden z gimnazjalistów.
- Ja jestem noga z matmy, dlatego dla mnie trudne będą testy matematyczno-historyczne - przyznaje inny uczeń.
Łącznie egzamin gimnazjalny odbędzie się w 310 szkołach w regionie. Jak wynika z danych Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, województwo zachodniopomorskie ma najgorszy wynik w okręgu, który obejmuje trzy regiony: Zachodniopomorskie, Wielkopolskę i Lubuskie. To u nas jest najwięcej dzieci z dysleksją.
W powiecie pyrzyckim, co czwarty gimnazjalista ma dysleksję, a w powiecie kamieńskim, co piąty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami uczniowie z orzeczoną dysleksją mają więcej czasu na rozwiązanie testu.
Egzaminy potrwają trzy dni. W czwartek nauki przyrodnicze i matematyka, a w piątek język obcy. Wyniki testów poznamy w czerwcu. Od nich będzie zależało, do jakiej szkoły ponadgimnazjalnej dostaną się gimnazjaliści.
- Jest dobrze, powtórki były, ale mały stres jest. Najbardziej boję się testów językowych - mówi jeden z gimnazjalistów.
- Ja jestem noga z matmy, dlatego dla mnie trudne będą testy matematyczno-historyczne - przyznaje inny uczeń.
Łącznie egzamin gimnazjalny odbędzie się w 310 szkołach w regionie. Jak wynika z danych Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, województwo zachodniopomorskie ma najgorszy wynik w okręgu, który obejmuje trzy regiony: Zachodniopomorskie, Wielkopolskę i Lubuskie. To u nas jest najwięcej dzieci z dysleksją.
W powiecie pyrzyckim, co czwarty gimnazjalista ma dysleksję, a w powiecie kamieńskim, co piąty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami uczniowie z orzeczoną dysleksją mają więcej czasu na rozwiązanie testu.
Egzaminy potrwają trzy dni. W czwartek nauki przyrodnicze i matematyka, a w piątek język obcy. Wyniki testów poznamy w czerwcu. Od nich będzie zależało, do jakiej szkoły ponadgimnazjalnej dostaną się gimnazjaliści.