Jak tłumaczy Adam Purwin, prezes PKP Cargo, firma zmniejszy liczbę zakładów w całej Polsce.

- Z 10 zostanie ich siedem, co w znaczący sposób pozwoli nam być bliżej klienta i płynniej realizować proces przewozowy - dodaje Purwin.

Zdaniem Mieczysława Jurka, przewodniczącego "Solidarności" na Pomorzu Zachodnim, proces połączenia zakładów będzie niekorzystny dla Szczecina.

- Wiemy, że w oddziale poznańskim jest przerost zatrudnienia. Według szacunków, po połączeniu ok. 150 stanowisk pracy będzie się dublować w Poznaniu i Szczecinie. Dlatego kolejarze boją się zwolnień - mówi Jurek.

Zarząd PKP Cargo zapewnia jednak, że zwolnień pracowników nie będzie. Obecnie w oddziale w Szczecinie pracuje 1200 osób.

Z połączenia Zachodniopomorskiego i Wielkopolskiego zakładu PKP Cargo ma powstać jeden - Zachodni. Jego centrala znajdzie się w Poznaniu.