Ponad 3,5 tysiąca kilometrów rowerem dookoła Polski - na taką wyprawę wyruszył właśnie fotoreporter Kuriera Szczecińskiego Dariusz Gorajski.
Oczywiście wziął też ze sobą aparat fotograficzny, aby udokumentować rajd. Jak przyznaje, to spełnienie marzeń z dzieciństwa - liczy na ciekawe spotkania na trasie.
- Co się wydarzy? Jakich ludzi spotkam? Może zatrzymam się u kogoś, kto okaże się bardzo ciekawym człowiekiem i będzie ludowym rzeźbiarzem, który natchnie mnie, by zostać u niego dłużej i zrobić fajne zdjęcia - mówi Gorajski.
Dariusz Gorajski wróci do Szczecina 1 lipca, później prawdopodobnie obejrzymy jego zdjęcia z rowerowej wyprawy dookoła Polski na specjalnej wystawie.
- Co się wydarzy? Jakich ludzi spotkam? Może zatrzymam się u kogoś, kto okaże się bardzo ciekawym człowiekiem i będzie ludowym rzeźbiarzem, który natchnie mnie, by zostać u niego dłużej i zrobić fajne zdjęcia - mówi Gorajski.
Dariusz Gorajski wróci do Szczecina 1 lipca, później prawdopodobnie obejrzymy jego zdjęcia z rowerowej wyprawy dookoła Polski na specjalnej wystawie.