Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Nie trzeba jechać do Indii, żeby poczuć się jak na Dalekim Wschodzie i zobaczyć lewitujących fakirów. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]
Nie trzeba jechać do Indii, żeby poczuć się jak na Dalekim Wschodzie i zobaczyć lewitujących fakirów. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]
Nie trzeba jechać do Indii, żeby poczuć się jak na Dalekim Wschodzie i zobaczyć lewitujących fakirów. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]
Nie trzeba jechać do Indii, żeby poczuć się jak na Dalekim Wschodzie i zobaczyć lewitujących fakirów. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]
Nie trzeba jechać do Indii, żeby poczuć się jak na Dalekim Wschodzie i zobaczyć lewitujących fakirów.
"Hinduskich mnichów" można spotkać na promenadzie w Świnoujściu. To dwóch studentów ze Śląska. Lewitują na zmianę.

W skupieniu, oparty tylko o laskę, fakir unosi się nad dywanem. Tak przez godzinę, potem, pod osłoną namiotu, studenci zmieniają się w pracy. Sztuczka ta prowokuje turystów do budowania teorii na temat: "jak to możliwe".

- Myślę, że ma z tyłu odrzutowy plecak. Na pewno tam jest jakiś magnes, który go unosi - zastanawiają się turyści.

Jeden z "mnichów" uchyla rąbka tajemnicy. - Jest to dobrze zakamuflowana fizyka - przyznaje.

Dokładniej to dobrze zakamuflowany stelaż. Czyli nie lewitacja, bo siły grawitacji nie równoważy tu żaden cud. Mimo to, turyści doceniają sztuczkę, bo w kufrze - siłą grawitacji - lądują całkiem spore kwoty.

- Wystarczy nam na nocleg, wyżywienie i mamy frajdę - mówi jeden ze studentów.

Czyli efekt połączenia przyjemnego z pożytecznym.
Relacja Kamila Nieradki.
Realizacja: Kamil Nieradka [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty