Nawet tysiąc lat może mieć czaszka wyłowiona w maju z Parsęty w pobliżu Zieleniewa. Znalezisko przebadali specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie - informuje miastokolobrzeg.pl.
Ich zdaniem należała ona do mężczyzny, który żył między X., a XIV. wiekiem, miał od 35 do 45 lat i zginął od ciosu mieczem lub toporem.
Czaszkę znalazła rodzina, która spacerowała brzegiem rzeki. Początkowo przypuszczano, że należała do ofiary morderstwa lub żołnierza, który zginął podczas II Wojny Światowej.
Czaszkę znalazła rodzina, która spacerowała brzegiem rzeki. Początkowo przypuszczano, że należała do ofiary morderstwa lub żołnierza, który zginął podczas II Wojny Światowej.