Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Pan Mirek ze Stargardu Szczecińskiego wspiął się na Kazbek - drzemiący wulkan. Fot. Archiwum prywatne
Pan Mirek ze Stargardu Szczecińskiego wspiął się na Kazbek - drzemiący wulkan. Fot. Archiwum prywatne
Pan Mirek ze Stargardu Szczecińskiego wspiął się na Kazbek - drzemiący wulkan. Fot. Archiwum prywatne
Pan Mirek ze Stargardu Szczecińskiego wspiął się na Kazbek - drzemiący wulkan. Fot. Archiwum prywatne
Pan Mirek ze Stargardu Szczecińskiego wspiął się na Kazbek - drzemiący wulkan. To jeden z najwyższych szczytów Kaukazu, leży na granicy Gruzji z Rosją.
Pracownik szczecińskiego archiwum państwowego w wyprawę wyruszył kilkanaście dni temu. Szczyt zdobył w poniedziałek po południu.

"Cel osiągnięty!!! Powiem jedno - jak wlazłem pod prysznic po całym tygodniu na górze i pod ręką miałem tylko lodowaty strumyk z lodowca... Większej nagrody nie potrzebuję!" - napisał w internecie.

Nie obyło się jednak bez kłopotów. "Wracaliśmy w śnieżycy i we mgle - widoczność 10 metrów. Dodatkowo burza. Byliśmy związani liną. Gdy schodziliśmy most lodowy załamał się pod jednym z uczestników wyprawy, na szczęście szybko go wyciągnęliśmy." - dodał pan Mirek.

Teraz Mirek i kilkoro jego przyjaciół wyruszy z Tbilisi do domu.

Wulkan Kazbek mierzy 5033 metrów n.p.m. To bardzo popularny szczyt, jednak trudny dla amatorów. Głównie z powodu często spadających kamieni i oblodzenia. By się na niego wdrapać, trzeba mieć podstawowe doświadczenie wspinaczkowe, znać techniki asekuracji oraz umieć poruszać się po lodowcu.

W lutym 2006 roku na Kazbeku zginęli dwaj polscy księża-alpiniści.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty