Kierowca jechał za karetką korzystając z przejazdu, jaki umożliwiały jej inne samochody. Jednym z takich pojazdów była ciężarówka.

Jej kierowca ustąpił pierwszeństwa ambulansowi, po czym nie spodziewając się pędzącego za nim auta, chciał wrócić na wcześniej zajmowany pas ruchu. W ostatniej chwili zauważył osobówkę. Udało mu się uniknąć zderzenia, jednak manewr, który musiał wykonać, spowodował zarzucenie przyczepy tira na sąsiedni pas.

Przez cały czas za BMW jechali policjanci, którzy korzystając z wideorejestratora mierzyli prędkość. Dwukrotny pomiar wskazał 151 km/h przy ograniczeniu do 80 i 141 km/h przy ograniczeniu do 60.

Z taką prędkością kierujący przejechał także przez wyznaczone przejście dla pieszych na Szosie Stargardzkiej.

Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że kierowca BMW ma już 14 punktów karnych za przekroczenia prędkości. Ostatecznie funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. O tym, czy będzie dalej mógł jeździć zdecyduje sąd.