Interpelację napisaną pisakiem na kawałku betonu złożył nowogardzki radny. Michał Wiatr chciał w ten sposób zwrócić uwagę miejskich urzędników na fatalny stan jednej z ulic na osiedlu Radosław, która od lat nie była remontowana.
Radny tłumaczy, że gruz, który trafił do urzędu, znalazł właśnie na jezdni na osiedlu Radosław.
- Złożyłem już wiele interpelacji w tej sprawie. Miesiąc temu otrzymałem kolejną odpowiedź, że na remont ulicy nie ma pieniędzy. Postanowiłem więc zainterweniować w inny niż dotąd sposób i złożyć interpelację w sprawie remontu drogi na kawałku tej drogi - wyjaśnia Wiatr.
Interpelację przyjęła sekretarka w biurze rady miasta. Kamień z napisem "W imieniu mieszkańców zwracam się o remont drogi na osiedlu Radosław" zapakowany w kopertę trafił do szafy. Będzie potraktowany jak normalny dokument. Urzędnicy odpowiedzą na niego w ciągu miesiąca.
- Złożyłem już wiele interpelacji w tej sprawie. Miesiąc temu otrzymałem kolejną odpowiedź, że na remont ulicy nie ma pieniędzy. Postanowiłem więc zainterweniować w inny niż dotąd sposób i złożyć interpelację w sprawie remontu drogi na kawałku tej drogi - wyjaśnia Wiatr.
Interpelację przyjęła sekretarka w biurze rady miasta. Kamień z napisem "W imieniu mieszkańców zwracam się o remont drogi na osiedlu Radosław" zapakowany w kopertę trafił do szafy. Będzie potraktowany jak normalny dokument. Urzędnicy odpowiedzą na niego w ciągu miesiąca.