W czwartek na Jasnych Błoniach w Szczecinie, ponad 20 osób odtańczyło... poloneza. Wszystko w szczytnym celu.
To jednak nie z powodu matury, a akcji "Szlachetna Paczka", czyli świątecznej pomocy dla ubogich rodzin.
100 dni przed finałem, wolontariusze zaczynają poszukiwania nowych osób, które chcą nieść pomoc innym. Cel, to zdążyć z upominkiem do każdego potrzebującego i to przed Bożym Narodzeniem.
- Projekt "Szlachetnej Paczki" kończy się tzw. wielkim finałem. W tym roku będzie 13 i 14 grudnia, a jak odliczyć dokładnie od czwartku, to wychodzi 100 dni - mówi Artur Niewczas, lider jednego z rejonów "Szlachetnej Paczki" w Szczecinie.
O akcji wypowiedział się też zawodnik Pogoni Handball, Mateusz Gmerek.
- To jest większe przedsięwzięcie. Miejmy nadzieję, że to miasto pójdzie za pomaganiem również tak jak i za sportem.
Dzięki akcji "Szlachetna Paczka", tylko w zeszłym roku świąteczne upominki dostało około 18 tysięcy rodzin w całej Polsce.
Chętni i gotowi do pomocy, mogą się zgłaszać na wolontariusza na stronie www.szlachetnapaczka.pl.
100 dni przed finałem, wolontariusze zaczynają poszukiwania nowych osób, które chcą nieść pomoc innym. Cel, to zdążyć z upominkiem do każdego potrzebującego i to przed Bożym Narodzeniem.
- Projekt "Szlachetnej Paczki" kończy się tzw. wielkim finałem. W tym roku będzie 13 i 14 grudnia, a jak odliczyć dokładnie od czwartku, to wychodzi 100 dni - mówi Artur Niewczas, lider jednego z rejonów "Szlachetnej Paczki" w Szczecinie.
O akcji wypowiedział się też zawodnik Pogoni Handball, Mateusz Gmerek.
- To jest większe przedsięwzięcie. Miejmy nadzieję, że to miasto pójdzie za pomaganiem również tak jak i za sportem.
Dzięki akcji "Szlachetna Paczka", tylko w zeszłym roku świąteczne upominki dostało około 18 tysięcy rodzin w całej Polsce.
Chętni i gotowi do pomocy, mogą się zgłaszać na wolontariusza na stronie www.szlachetnapaczka.pl.