Szostało deklaruje, że znajdzie inwestora gdy obejmie urząd prezydenta miasta.

Kandydat Twojego Ruchu tłumaczy, że kołobrzeskie sanatoria i uzdrowiska odwiedza w ciągu roku kilkadziesiąt tysięcy osób. Według Szostały, część z nich jest nieuleczalnie chora, więc chętnie poddałaby się eksperymentom.

- Kołobrzeg mając ogromne ilości sanatoriów, byłby świetną bazą do eksperymentów klinicznych. Oferuje się je ochotnikom, ale też ludziom dla których jest to ostatnia szansa - tłumaczy Wiktor Szostało.

Kandydat Twojego Ruchu obiecuje, że jeśli wygra wybory, będzie jeździł po świecie i namawiał farmaceutycznych gigantów do budowy laboratorium w Kołobrzegu.

- W związku z tym, że jest tu wielu Niemców i Polaków, laboratorium byłoby niemiecko-polskie, znaleźlibyśmy jeszcze partnera ze Stanów Zjednoczonych. Kilka krajów dałoby większy kapitał i możliwości wprowadzania nowych leków do Polski - mówi Szostało.

Pomysł budowy laboratorium podzielił członków Twojego Ruchu. Przewodniczący partii w Kołobrzegu - Wiesław Albiński, nie chciał komentować propozycji kandydata na prezydenta. Szostało zapewnia jednak, że większość członków w partii przekonał już do swojej wizji.

- Wielu ludzi jak słyszy o testowaniu leków na emerytach czy kuracjuszach, to wyobrażają sobie doktora Mengele. A tu chodzi o oferowanie kuracji eksperymentalnych przede wszystkim kuracjuszom, którzy tego chcą - tłumaczy Wiktor Szostało.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada. O fotel prezydenta Kołobrzegu ubiega się jeszcze Janusz Gromek z PO, Wioletta Dymecka z SLD oraz kandydaci bezpartyjni Jacek Woźniak i Piotr Pasikowski.