Dwóch mężczyzn, którzy brutalnie pobili 33-latka, zatrzymali po pościgu gryfińscy policjanci. Napastnicy zaatakowali mieszkańca Gryfina, gdy ten stanął w obronie matki.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Dwóch mężczyzn awanturowało się na ulicy Łużyckiej: wyzywali swoją sąsiadkę i grozili jej. Przestraszona kobieta zadzwoniła po syna, który natychmiast zjawił się z pomocą.
Kiedy 33-latek zwrócił uwagę awanturnikom, ci zaatakowali go. Przez kilka minut kopali go i bili, a na końcu zadali cios nożem.
Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, napastnicy zaczęli uciekać. Policjanci pobiegli za nimi. Jednego zatrzymali od razu, drugiego po kilku godzinach.
Pobity 33-latek ma wstrząs mózgu, uszkodzony kark i rozciętą dłoń. Sprawcy trafili do aresztu. Spędzą tam dwa miesiące. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Kiedy 33-latek zwrócił uwagę awanturnikom, ci zaatakowali go. Przez kilka minut kopali go i bili, a na końcu zadali cios nożem.
Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, napastnicy zaczęli uciekać. Policjanci pobiegli za nimi. Jednego zatrzymali od razu, drugiego po kilku godzinach.
Pobity 33-latek ma wstrząs mózgu, uszkodzony kark i rozciętą dłoń. Sprawcy trafili do aresztu. Spędzą tam dwa miesiące. Grozi im do ośmiu lat więzienia.