Cała akcja działa się w specjalnej komorze ogniowej. Strażacy w przyczepie z ogniem zmagali się parami, a czas operacji gaśniczej trwał około pięciu minut. Oprócz gaszenia musieli także pozakręcać zawory gazu. Strażacy oceniali, że warunki są podobne do rzeczywistych.

- Jakoś to odwzorowuje rzeczywiste warunki w mieszkaniach, ale zawsze to nowe doświadczenia - opisują uczestnicy ćwiczeń.

Strażak podczas takich ćwiczeń sprawdza nie tylko swoje umiejętności gaśnicze - mówi starszy kapitan Jarosław Tomczyk ze Straży Pożarnej w Szczecinie.

- Po części jest to też sprawdzenie właściwości psychofizycznych, jak się będą zachowywać w tego typu warunkach.

Patryk Powaga z firmy wynajmującej trenażer powiedział, że Dragon 7000 na którym ćwiczyli dziś strażacy jest jednym z najnowszych w Europie. Wynajęcie takiego urządzenia na cały dzień to koszt około 15 tysięcy, lecz w Szczecinie pojawił się za darmo w ramach promocji.

W ćwiczeniach wzięło udział około 100 strażaków z powiatowych jednostek w zachodniopomorskiem.