Jak mówił jeden z kierowców, prowadzący drugi pojazd najprawdopodobniej niechcący zajechał mu drogę.

- Pan wyjeżdżał z prawej strony, nie spojrzał i walnąłem w niego. Przez to wjechał w przystanek i obrócił się o 180 stopni. Na szczęście nikomu się nic nie stało - mówi kierowca.

Na miejscu są jeszcze niewielkie utrudnienia w ruchu, a tramwaje linii 5 i 7 kursują normalnie.