Opis budynku znalazł się na portalu internetowym tygodnika dla architektów. Relacja zaczyna się słowami – jest piękna i kosztowała tylko 30 milionów euro.
„Le Courrier de l'architecte” nazywa wnętrze filharmonii klejnotem. Na portalu tygodnika czytamy, że w Polsce, w tym w Szczecinie wciąż widoczne są zniszczenia z czasów II wojny światowej, a filharmonia ma być symbolem rozwoju kraju i miasta. Przywoływane są wypowiedzi ekspertów, którzy oceniają, że filharmonia to połączenie tradycji z nowoczesnością.
„Le Courrier de l'architecte” zauważa też, że w Szczecinie filharmonia powstała w momencie, kiedy miasta zachodniej Europy - m.in. Bazylea – cierpią, bo są zadłużone po budowie tego typu obiektów.
Nowy gmach szczecińskiej filharmonii został otwarty we wrześniu. Jego budowa trwała ponad dwa lata i kosztowała ponad 100 milionów złotych.
„Le Courrier de l'architecte” zauważa też, że w Szczecinie filharmonia powstała w momencie, kiedy miasta zachodniej Europy - m.in. Bazylea – cierpią, bo są zadłużone po budowie tego typu obiektów.
Nowy gmach szczecińskiej filharmonii został otwarty we wrześniu. Jego budowa trwała ponad dwa lata i kosztowała ponad 100 milionów złotych.