W poniedziałek bandyta ukradł kierowcy portfel, grożąc mu prawdopodobnie pistoletem - ustaliło Radio Szczecin.
Napastnik zamówił kurs z ulicy Pokoju na Goleniowską - mówi Anna Gembala z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie.
- Podjechali pod wskazany adres i mężczyzna zapłacił za kurs. W momencie, gdy taksówkarz wydawał resztę, pasażer mu zagroził. Nie jest do końca jasne czy była to broń. Prawdopodobnie, ale będziemy jeszcze przesłuchiwać tego taksówkarza. Pracujemy nad sprawą by jak najszybciej złapać sprawcę tego rozboju - mówi Gembala.
Taksówkarzowi nic się nie stało. Nie wie dokładnie ile pieniędzy było w portfelu. Jeśli potwierdzi się, że bandyta miał w dłoni pistolet, będzie mu grozić 12 lat więzienia.
Policja pracuje nad portretem pamięciowym napastnika.
- Podjechali pod wskazany adres i mężczyzna zapłacił za kurs. W momencie, gdy taksówkarz wydawał resztę, pasażer mu zagroził. Nie jest do końca jasne czy była to broń. Prawdopodobnie, ale będziemy jeszcze przesłuchiwać tego taksówkarza. Pracujemy nad sprawą by jak najszybciej złapać sprawcę tego rozboju - mówi Gembala.
Taksówkarzowi nic się nie stało. Nie wie dokładnie ile pieniędzy było w portfelu. Jeśli potwierdzi się, że bandyta miał w dłoni pistolet, będzie mu grozić 12 lat więzienia.
Policja pracuje nad portretem pamięciowym napastnika.