Szczeciński Sąd Administracyjny będzie musiał zbadać przetarg na dostawę wody w Nowogardzie. Tak zdecydował Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie.
Skargę na gminę złożyło nowogardzkie Przedsiębiorstwo Usług Wodnych i Sanitarnych, którego oferta przegrała z ofertą niemieckiej spółki WAL-Betrieb. Zarząd wodociągów z Nowogardu uważa, że w trakcie konkursu doszło do szeregu błędów formalnych. Podkreśla też, że firma zapłaciła za budowę fragmentu sieci wodociągowej w mieście, a po utracie kontraktu na dostawę wody będzie musiała zwolnić jedną trzecią załogi. To około 60 osób.
Mimo, że spór trafił do sądu, a ten nie wydał jeszcze prawomocnej decyzji, burmistrz miasta Robert Czapla podpisał umowę z WAL-Betrieb. Zgodnie z jej zapisami firma powinna świadczyć usługi w Nowogardzie od grudnia ubiegłego roku. Pracownicy miejscowych wodociągów nie oddali jej sieci i sami nadal dostarczają wodę. Z tego powodu niemiecka spółka nalicza gminie kary finansowe.