Specjaliści ze szpitala na Pomorzanach stosują u pacjentek z zaawansowanym rakiem jajnika nową metodę leczenia. Medycy tłumaczą, że dzięki niej możliwe jest opóźnienie ewentualnego nawrotu choroby nawet o kilkanaście miesięcy.
Przed zastosowaniem "chemioterapii dootrzewnowej" lekarze wycinają guza. Później wszczepiają specjalne urządzenie, dzięki któremu możliwe podawanie jest lekarstw bezpośrednio w miejsca organizmu, w których najczęściej pojawiają się przerzuty, mówi
Aneta Cymbaluk - Płoska z kliniki Ginekologii Operacyjnej i Onkologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Dzięki tej nowej metodzie pacjentki z rakiem jajnika pozostają dłużej zdrowe - mówi Cymbaluk - Płoska.
Lekarze wszczepiają pacjentkom urządzenie przy żebrach. Przy podawaniu chemioterapii medycy jedynie podłączają kroplówkę do specjalnego portu, który w ciele kobiety jest na stałe.
Takie leczenie jest popularne min. w Japonii, ale także w kilku ośrodkach w Polsce. Między
innymi w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku. W Szczecinie to nowość.
Aneta Cymbaluk - Płoska z kliniki Ginekologii Operacyjnej i Onkologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Dzięki tej nowej metodzie pacjentki z rakiem jajnika pozostają dłużej zdrowe - mówi Cymbaluk - Płoska.
Lekarze wszczepiają pacjentkom urządzenie przy żebrach. Przy podawaniu chemioterapii medycy jedynie podłączają kroplówkę do specjalnego portu, który w ciele kobiety jest na stałe.
Takie leczenie jest popularne min. w Japonii, ale także w kilku ośrodkach w Polsce. Między
innymi w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku. W Szczecinie to nowość.