System egzaminacyjny wymaga zmian - mówią eksperci i wskazują na raport Najwyższej Izby Kontroli. Według NIK - u co czwarta praca egzaminacyjna była błędnie sprawdzona. Dodatkowo Centralna Komisja Egzaminacyjna niewłaściwie nadzorowała samych egzaminatorów.
Według Marka Białkowskiego, doktora Uniwersytetu Szczecińskiego polski system edukacji nie uczy myślenia, a punktuje mało przydatną wiedzę encyklopedyczną. Tak mówił w magazynie "Radio szczecin na wieczór".
- Testowanie, testowanie i testowanie, i punkty, punkty, punkty i później pojawia się problem dla studentów, bo oni na studiach oczekują tego samego, oni nie oczekują praktycznej wiedzy - mówił Białkowski.
Potrzebne są zmiany systemowe dodaje Białkowski.
- Tutaj taki raport OECD pojawił się swego czasu, który wytyka polskiemu Ministerstwu Edukacji Narodowej, że zbyt często dokonuje się zmian, nie są prowadzone badania na temat jakości i skuteczności tych zmian, ale zmiana goni zmianę i testowanie, testowanie, testowanie - wyjaśniał Marek Białkowski.
Najwyższa Izba Kontroli podkreśla, że testy egzaminacyjne są niewłaściwie układane, a błędy komisji egzaminacyjnych mają ogromny wpływ na życie młodych ludzi.
- Testowanie, testowanie i testowanie, i punkty, punkty, punkty i później pojawia się problem dla studentów, bo oni na studiach oczekują tego samego, oni nie oczekują praktycznej wiedzy - mówił Białkowski.
Potrzebne są zmiany systemowe dodaje Białkowski.
- Tutaj taki raport OECD pojawił się swego czasu, który wytyka polskiemu Ministerstwu Edukacji Narodowej, że zbyt często dokonuje się zmian, nie są prowadzone badania na temat jakości i skuteczności tych zmian, ale zmiana goni zmianę i testowanie, testowanie, testowanie - wyjaśniał Marek Białkowski.
Najwyższa Izba Kontroli podkreśla, że testy egzaminacyjne są niewłaściwie układane, a błędy komisji egzaminacyjnych mają ogromny wpływ na życie młodych ludzi.