Szkoła nie zapewniła wystarczającej pomocy prześladowanej uczennicy - kuratorium potwierdza zarzuty matki dziesięciolatki. Właśnie opublikowano wyniki kolejnej kontroli w szczecińskiej Szkole Podstawowej nr 63.
Matka szykanowanej dziesięciolatki zgłosiła się do nas, gdy opublikowaliśmy informację o wyniku kontroli po skardze innego rodzica. Wtedy wnioski również nie były korzystne dla szkoły - a w tym przypadku kobieta jest rozgoryczona postępowaniem dyrektorki.
- Ten temat był traktowany na zasadzie takiej spychologii, zawsze były tłumaczenia "a tam, przecież to są dzieci" - mówi matka uczennicy.
Kontrola potwierdziła zarzuty matki - mówi Małgorzata Moraczewska z kuratorium.
- Dyrektor powinien stworzyć warunki, żeby współpraca miedzy psychologom, pedagogiem i wychowawcą mogla dojść do skutku. Ale jeżeli dyrektor nie wie co dzieje się w jego szkole, no to nie podjął takich działań - mówi Moraczewska.
Dyrektor SP 63 nie komentuje wyników najnowszej kontroli kuratorium, bo - jak tłumaczy - pismo oficjalnie nie wpłynęło do szkoły. O sprawie wie urząd miasta, który prowadzi szkołę. Wydział oświaty oceni pracę dyrektorki. Procedura, zgodnie z prawem, może trwać do trzech miesięcy.