Ulica Jagiellońska na odcinku od Placu Zamenhofa do Placu Lotników jest nieprzejezdna. Trwa tam akcja gaśnicza - pali się mieszkanie w kamienicy.
Służby zaalarmowali sąsiedzi, którzy zauważyli dym wydobywający się z jednego z mieszkań. Na miejscu, strażacy znaleźli nieprzytomną 75-letnią kobietę. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować.
Było dużo dymu - mówi jeden ze świadków.
- Ja widziałem jak już gasili. Okna były otwierane, bo zadymiło klatkę. Po chwili wynieśli poszkodowaną i przeprowadzali masaż serca, ale niestety się nie udało.
Na miejsce przyjechał prokurator. Przyczyny pożaru są nieznane.
Było dużo dymu - mówi jeden ze świadków.
- Ja widziałem jak już gasili. Okna były otwierane, bo zadymiło klatkę. Po chwili wynieśli poszkodowaną i przeprowadzali masaż serca, ale niestety się nie udało.
Na miejsce przyjechał prokurator. Przyczyny pożaru są nieznane.