Pożar domu wielorodzinnego w Płotach niedaleko Gryfic. Ogień, który wybuchł w czwartek po południu, gasi 11 zastępów straży pożarnej.
Akcja może potrwać nawet jeszcze kilka godzin. To dlatego że strażacy nie mogą wejść do budynku.
- Musimy tam dotrzeć, a nie możemy wpuścić ratowników do środka. Drewniane schody prowadzące na górę są nadwątlone, nadpalone - mówi starszy kapitan Roman Pikulski z Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach.
Ogień pojawił się ok. godz. 13. Według informacji strażaków, w budynku nikogo nie było. Przyczyny pożaru na razie nie są znane.
- Musimy tam dotrzeć, a nie możemy wpuścić ratowników do środka. Drewniane schody prowadzące na górę są nadwątlone, nadpalone - mówi starszy kapitan Roman Pikulski z Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach.
Ogień pojawił się ok. godz. 13. Według informacji strażaków, w budynku nikogo nie było. Przyczyny pożaru na razie nie są znane.