Spoczynek w Duchu świętym zdarza się często podczas Mszy charyzmatycznych. Nigdy jeszcze nikomu się nic nie stało z tego powodu. Widać ktoś szuka sensacji. Ktoś coś powie i już nagonka. Poczytajcie, poszukajcie, może sami pójdźcie na taką Mszę i zobaczcie, owszem, wygląda to jak omdlenie, ale nim nie jest, a tym, którzy takiej łąski doznali włos z głowy nie spadnie.

rekolekcje z wykorzystaniem zjawiska Spoczynku w Duchu Świętym zostały również zorganizowane przez Gimnazjum Nr 9 w Szczecinie-bez poinformowania rodziców i dzieci o planie rekolekcji. Od nauczycielki uzyskałam informację,że rekolekcje zostały zorganizowane przez Proboszcza parafii oraz katechetkę a dzieci na czas rekolekcje zgodnie z ustawa o oświacie są zwolnione z zajęć szkolnych . Nie wiem czy kontrola kuratorium cokolwiek tu zdziała skoro organizatorem nie jest szkoła . Skandal.

Niby ponad 90% Polaków to katolicy, parę procent, to chrześcijanie innych wyznań, a innych religii i ateistów jest mniej niż 5 %. Niestety wśród dziennikarzy jest chyba odwrotnie, skoro nigdy nie słyszeli o działaniu Ducha Świętego. Ktoś napisał "skandal!". Ciekawe, że jak homoaktywiści wchodzą do szkół, to wtedy to się nazywa otwartość i tolerancja.

Ja napisałam"skandal" i dalej tak twierdze. Dlaczego, otóż wyjaśnię- zjawisko Spoczynku w Duchu Świętym nie jest jednoznacznie uznane przez Kościół Katolicki. Dzieci powinny mieć wiedzę,ze takie zjawisko istnieje- choćby na lekcji religii. Czym innym jest jednak przekazanie wiedzy a czym innym w pewien sposób "zmuszenie" do udziału w takiej praktyce. Zmuszenie poprzez udział w rekolekcjach. Jako rodzic nie wyrażam zgody na udział mojego nieletniego dziecka w takich praktykach. jednak brak informacji o tym,że dzieci mają być temu poddane, pozbawił mnie możłiwości niewyrażenia na to zgody. Dalej, upadek w oczywisty sposób zagraża zdrowiu i życiu. czy był obecny lekarz, pielęgniarka? Nie. Od nauczycielki dowiedziałam się,że dzieci, które w trakcie rekolekcji nie chciały brać udziału w akcie Spoczynku mogły zostać zwolnione. W Gimnazjum Nr 9 w Szczecinie panuje bardzo dobra zasada,ze dziecko samo nie prawa opuścić szkoły bez zgody rodzica lub bez jego opieki- względy bezpieczeństwa. Kto w taki razie ponosi odpowiedzialność za dziecko zwolnione w trakcie rekolekcji? katechetka? Ksiądz proboszcz? szkoła? Szkoła raczej nie skoro dzieci na czas rekolekcji są zwalniane z zajęc szkolnych(Zgodnie z art. 12 ust. 1Ustawy o systemie oświaty publiczne przedszkola, szkoły podstawowe i gimnazja organizują naukę religii na życzenie rodziców, publiczne szkoły ponadgimnazjalne na życzenie bądź rodziców, bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii decydują uczniowie.Zgodnie z ust. 1 tegoż paragrafu uczniowie uczęszczający na naukę religii uzyskują trzy kolejne dni zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia rekolekcji wielkopostnych, jeżeli religia lub wyznanie, do którego należą, nakłada na swoich członków tego rodzaju obowiązek) .
Pomijam aspekt duchowy zjawiska- dla mnie raczej bliższy zbiorowej sugestii i hipnozie ,ale o tryb organizowania tego typu spotkań. Spotkań w kwestii dyskusyjnej na gruncie samego Kościoła, bez wiedzy i zgody rodziców. To jest Skandal. Osoby dorosłe decydują same w czym chcą brać udział. Za osoby nieletnie decydują rodzice. Tu zostali postawieni przed faktem dokonanym.

No i super. Trochę szamanizmu małe czary mary dla ciemnioty o małym rozumku i już smarki mają kontakt z Duchem Świętym. Głupota z pomocą dorosłych weszła szturmem do Kościoła. Jak nic baranki hihi boże teraz potępią mądrzejszych od siebie. Jak to baranki bez rozumku
Pan Bóg i Duch Święty muszą mieć kolosalne poczucie humoru że ich jeszcze nie pokarał. A nie pokarał bo rozum odebrał