Zakłady Chemiczne Police chcą, aby nowa część firmy, która ma zająć się produkcją propylenu, została objęta specjalną strefą ekonomiczną. Chodzi o inwestycje wartą prawie dwa miliardy złotych. Rozmowy są prowadzone z dwoma strefami.
- Rozpoczęliśmy rozmowy z dwiema strefami, żeby jedną zorganizować w Policach. Daje to wymierne korzyści podatkowe. Racjonalne jest, żeby wesprzeć budowę tej inwestycji w taki sposób, by ją ulokować w takiej strefie ekonomicznej - tłumaczy Urbanek.
Całą instalacja zajmie dwa hektary, a w polickim porcie powstaną zbiorniki, gdzie propylen będzie przechowywany. - To będzie największa instalacja do produkcji propylenu w Europie - mówi Marcin Urbanek z Zakładów Chemicznych Police.
- Najczęściej występującym rozmiarem tych instalacji to 400 tysięcy ton, co zapewni nam odpowiednia skalę i relatywnie niskie koszty produkcji - tłumaczy Urbanek.
Surowce do produkcji propylenu w Policach będą dostarczane morzem, dlatego rozbudowany zostanie też port - mówi prezes Zakładów Chemicznych Krzysztof Jałosiński.
- To się nie opłaca w Kędzierzynie z uwagi na to, że projekt stawałby się problemem bardziej logistycznym niż techniczno-technologicznym czy biznesowym. Aby propylen wyprodukować w takiej ilości i skali, to trzeba dowieźć do firmy pół miliona ton innego surowca. Police mają tą właściwość, że są zlokalizowane blisko morza i mają własny port - wyjaśnia Jałosiński.
To bezpieczna i nieszkodliwa produkcja. - W tej instalacji nie ma żadnych odpadów i emisji do atmosfery - dodaje Jałosiński.
Przy budowie nowej instalacji ma procować prawie tysiąc osób. Prace budowlane mają ruszyć w przyszłym roku.