Już niemal trzy tysiące nowych latarni rozświetliło Szczecin. To 60 procent założeń programu "Sowa", według którego część starych lamp sodowych zostanie zastąpiona przez ledowe. Te mają być bardziej oszczędne i zużyć połowę dotychczas potrzebnej energii elektrycznej.
Nowe latarnie dają biały odcień światła - inaczej niż stare, które świecą na pomarańczowo. Na ulicach jest teraz jaśniej - potwierdzają mieszkańcy Szczecina.
- Mi się bardziej podobają te ledowe, jest jaśniej. - Wszystkie powinny być wymienione. W Niemczech też tak robią. - Jest niekorzystne, bo drażni. Właśnie dlatego, że jest zimne światło. - Dla mnie jest to neutralne pod względem estetycznym. Jeżeli jest tańsze w utrzymaniu, to jak najbardziej. - Nie wiem czy bezpieczniej, bo najciemniej pod latarnią - komentują mieszkańcy.
Możliwe, że wymiana tych kilku tysięcy latarni na energooszczędne to dopiero początek - mówi Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
- Jeżeli będzie możliwość uzyskania dofinansowania na kolejne oprawy energooszczędne, to inne obszary miasta także będą objęte tym programem - tłumaczy Wołoszczuk.
Do września ZDiTM wymieni łącznie pięć tysięcy latarni. Niemal połowa za nich będzie działać w systemie Philips City Touch. Dzięki temu będzie można przyciemniać i rozjaśniać lampy w zależności od warunków atmosferycznych czy organizowanych imprez.
Szczecin jest pierwszym miastem w Polsce, które zamontuje taki rodzaj oświetlenia. Podobne działa w Londynie i Pradze. Wartość projektu wynosi około 13 mln złotych.
- Mi się bardziej podobają te ledowe, jest jaśniej. - Wszystkie powinny być wymienione. W Niemczech też tak robią. - Jest niekorzystne, bo drażni. Właśnie dlatego, że jest zimne światło. - Dla mnie jest to neutralne pod względem estetycznym. Jeżeli jest tańsze w utrzymaniu, to jak najbardziej. - Nie wiem czy bezpieczniej, bo najciemniej pod latarnią - komentują mieszkańcy.
Możliwe, że wymiana tych kilku tysięcy latarni na energooszczędne to dopiero początek - mówi Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
- Jeżeli będzie możliwość uzyskania dofinansowania na kolejne oprawy energooszczędne, to inne obszary miasta także będą objęte tym programem - tłumaczy Wołoszczuk.
Do września ZDiTM wymieni łącznie pięć tysięcy latarni. Niemal połowa za nich będzie działać w systemie Philips City Touch. Dzięki temu będzie można przyciemniać i rozjaśniać lampy w zależności od warunków atmosferycznych czy organizowanych imprez.
Szczecin jest pierwszym miastem w Polsce, które zamontuje taki rodzaj oświetlenia. Podobne działa w Londynie i Pradze. Wartość projektu wynosi około 13 mln złotych.