Opiekane, smażone czy w zalewie octowej, na słodko, z miodem albo ze śmietaną - takie są "Śledzie po szczecińsku". W czwartek ryba oficjalnie trafiła na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Pod nazwą "Śledzie po szczecińsku" kryje się kilka rodzajów dań - mówi kucharz Krzysztof Nowak.
- Mamy śledzie z cebulą, w śmietanie, w różnych zalewkach - miodowych czy z przecieru pomidorowego. Dziennie schodzi nam około pięciu kilogramów śledzi - także jest zainteresowanie - wymienia Nowak.
Jak mówi Bolek Sobolewski - autor dań z restauracji "Na Kuncu Korytarza" - to XIX wiek był złotym okresem dla potraw z ryb w Szczecinie, teraz tradycja jest podtrzymywana.
- Wtedy byliśmy centrum dystrybucji śledzia, którego przewalało się u nas setki ton. Byliśmy stolicą śledziową - tłumaczy Sobolewski.
Śledzie po szczecińsku są 32. produktem z regionu wpisanym na Listę Produktów Tradycyjnych.