Pod listem podpisali się burmistrzowie Mieszkowic, Cedyni i starosta Gryfiński, którzy zwracają uwagę, że na uroczystościach w Siekierkach i Gozdowicach "zabrakło przedstawicieli władz państwowych i samorządowych". Andrzej Salwa z Mieszkowic chciałby, aby taka sytuacja już się nie powtórzyła.

- Chcielibyśmy tylko, aby na przyszłość wszyscy pamiętali o rocznicach, które czcimy - mówi Salwa.

Na liście gości obchodów 70. lecia forsowania Odry znajdziemy jednego z dyrektorów w urzędzie wojewódzkim, a także członka zarządu województwa Roberta Grzywacza i - jak tłumaczy rzeczniczka marszałka Gabriela Wiatr, taki list umniejsza jego rolę w obchodach.

- Zarząd województwa jest zespołem pięciu najważniejszych ludzi w regionie, jeżeli jedna z tych osób jedzie na dane uroczystości, to mówimy o pełnym szacunku - zapewnia Wiatr.

Co na to prezydent Komorowski i dlaczego nie było go lub jego przedstawicieli? Pytanie do kancelarii wysłaliśmy mailem dwa dni temu, czekamy na odpowiedź.

Odrę w kwietniu 1945 roku forsowali Rosjanie oraz 1. Armia Wojska Polskiego. W krwawych trzydniowych walkach w ciężkim terenie zginęło około dwóch tysięcy polskich żołnierzy. Ta bitwa otworzyła drogę na Berlin.