Regionalny sztab podsumował też w liczbach pracę na rzecz kandydata partii: "Bronkobus" w zachodniopomorskim przejechał ponad trzy tysiące kilometrów i odwiedził 60 miejscowości, a działacze PO rozdali 10 tysięcy ulotek i sześć tysięcy kotylionów.

Szczecińscy posłowie PO ostro krytykowali spot wyborczy PiS, w którym zarzucono im chęć sprzedaży polskich lasów z pomocą Bronisława Komorowskiego. "To kłamstwo, jest dokładnie odwrotnie" zapewniali działacze partii rządzącej.

Szef regionalnej kampanii Olgierd Geblewicz wspominał też o incydentach na wiecach prezydenta. - Ludzie, którzy nie mają prawa pamiętać komunizmu krzyczą "Precz z komuną" do osoby, która z nim walczyła i przyczyniła się do jego obalenia.

W ostatnich dwóch sondażach poparcie dla Komorowskiego - w styczniu blisko 60 procentowe - spadło do niespełna 35 procent. Posłanka PO Renata Zaremba jest spokojna. - Nie rozpatrywałabym tego jako porażkę. Być może i o włos uda się wybrać w pierwszej turze.

W sondażu dla Radia Szczecin w naszym mieście Komorowski ma 46 procent poparcia, Andrzej Duda 24 procent, trzeci Paweł Kukiz 9 procent.