Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Prokuratura razem z policją prowadzą postępowanie w Zakładzie Karnym w Stargardzie Szczecińskim. Fot. Sławomir Orlik [Radio Szczecin/Archiwum]
Prokuratura razem z policją prowadzą postępowanie w Zakładzie Karnym w Stargardzie Szczecińskim. Fot. Sławomir Orlik [Radio Szczecin/Archiwum]
Prokuratura razem z policją prowadzą postępowanie w Zakładzie Karnym w Stargardzie Szczecińskim. W poniedziałek rano 10 osadzonych z objawami zatrucia prawdopodobnie dopalaczami zostało przetransportowanych do szpitali.
Jak mówi kapitan Patryk Pruński z ZK w Stargardzie, niektórzy więźniowie wykonują prace porządkowe, wracają z przepustek i to dla nich szansa na przemycenie używek.

- Każda z osób, która powraca do naszego zakładu czy to z zatrudnienia zewnętrznego, czy z przepustki, jest poddawana kontroli - tłumaczy Pruński. - Natomiast niestety ciało ludzkie jest tak skonstruowane, że funkcjonariusze Służby Więziennej nie są w stanie skontrolować wszystkiego.

Pruński dodaje, że więźniowie przebywali w tzw. oddziale szkolnym. - Osadzeni tam mają możliwość w porze dziennej swobodnego poruszania się pomiędzy celami w ramach tego oddziału - mówi kapitan.

Osadzeni, którzy trafili do szpitali, mają od 20 do 31 lat. Na terenie stargardzkiego Zakładu Karnego trwało sprawdzanie oddziałów oraz kontrola pozostałych osadzonych.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty