Kolejki przy wejściu na szczecińską Arkonkę. Trzeba czekać nawet kilkadziesiąt minut.
Zdaniem plażowiczów, nie powinno to tyle trwać. - Przepustowość jest fatalna. Najgorzej, że stoi się z dziećmi w kolejkach. Sezon się dopiero rozkręca a potem będą jeszcze większe kolejki - mówią.
Maria Wolska, ratowniczka wodna przyznaje, że wypoczynek na miejskim kąpielisku przebiega raczej spokojnie. - Na razie nie ma dużych problemów z ludźmi na kąpielisku. Największe problemy są na głębokim basenie sportowym, gdzie niektórzy skaczą na głowy innych kąpiących. Na razie stosujemy upomnienia - przyznaje Wolska.
Arkonka to jedyne szczecińskie kąpielisko, jakie jest na razie otwarte. Pozostałe, czyli: Dziewoklicz, Dąbskie i Głębokie zaczną działać 15 czerwca.
Maria Wolska, ratowniczka wodna przyznaje, że wypoczynek na miejskim kąpielisku przebiega raczej spokojnie. - Na razie nie ma dużych problemów z ludźmi na kąpielisku. Największe problemy są na głębokim basenie sportowym, gdzie niektórzy skaczą na głowy innych kąpiących. Na razie stosujemy upomnienia - przyznaje Wolska.
Arkonka to jedyne szczecińskie kąpielisko, jakie jest na razie otwarte. Pozostałe, czyli: Dziewoklicz, Dąbskie i Głębokie zaczną działać 15 czerwca.