"To gorzka lekcja" - tak wynik wyborów prezydenckich skomentowała posłanka Platformy Obywatelskiej.
Magdalena Kochan przyznała w "Kawiarence Politycznej", że wynik Bronisława Komorowskiego nie może być powodem do radości. Dodała, że niepokoją ją pierwsze ruchy prezydenta - elekta, Andrzeja Dudy, który zaapelował do rządu o wstrzymanie prac do momentu swojego zaprzysiężenia.
- Słyszymy, że rząd nie powinien już podejmować żadnych decyzji, parlament także powinien wstrzymać swoje działanie. To są rzeczy, które wskazują, że pan prezydent - elekt chyba nie doczytał, co leży w prezydenckich uprawnieniach - mówiła Kochan.
Andrzej Duda nie namawia rządu, aby przestał działać. Chodzi o to, aby nie podejmowano decyzji dotyczących na przykład zmian w Trybunale Konstytucyjnym i Narodowym Banku Polskim - tłumaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński.
- Dziękuję za mijanie się z prawdą jeśli chodzi o słowa pana prezydenta. Pan prezydent nie zakazał, nie prosił nawet o wstrzymanie prac Sejmu. W sytuacji, kiedy mamy nowego prezydenta, który jeszcze nie jest zaprzysiężony odbywa się majstrowanie Platformy przy rzeczach bardzo istotnych z konstytucyjnego punktu widzenia - ripostował Dobrzyński.
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, Platforma Obywatelska w ten sposób zamierza zachować dla swoich zwolenników ważne stanowiska w Narodowym Banku Polskim i Trybunale Konstytucyjnym.
Posłuchaj audycji "Kawiarenka polityczna" w Radiu Szczecin.
- Słyszymy, że rząd nie powinien już podejmować żadnych decyzji, parlament także powinien wstrzymać swoje działanie. To są rzeczy, które wskazują, że pan prezydent - elekt chyba nie doczytał, co leży w prezydenckich uprawnieniach - mówiła Kochan.
Andrzej Duda nie namawia rządu, aby przestał działać. Chodzi o to, aby nie podejmowano decyzji dotyczących na przykład zmian w Trybunale Konstytucyjnym i Narodowym Banku Polskim - tłumaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński.
- Dziękuję za mijanie się z prawdą jeśli chodzi o słowa pana prezydenta. Pan prezydent nie zakazał, nie prosił nawet o wstrzymanie prac Sejmu. W sytuacji, kiedy mamy nowego prezydenta, który jeszcze nie jest zaprzysiężony odbywa się majstrowanie Platformy przy rzeczach bardzo istotnych z konstytucyjnego punktu widzenia - ripostował Dobrzyński.
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, Platforma Obywatelska w ten sposób zamierza zachować dla swoich zwolenników ważne stanowiska w Narodowym Banku Polskim i Trybunale Konstytucyjnym.
Posłuchaj audycji "Kawiarenka polityczna" w Radiu Szczecin.
- Słyszymy, że rząd nie powinien już podejmować żadnych decyzji, parlament także powinien wstrzymać swoje działanie. To są rzeczy, które wskazują, że pan prezydent - elekt chyba nie doczytał, co leży w prezydenckich uprawnieniach - mówiła Kochan.