Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy, ale jak mówi historyk prof. Radosław Gaziński, zmiany były konieczne.

- Komisja Heraldyczna uznała, że łapy gryfa za bardzo przypominają łapy lwie. Do tego jest też taka zasada, że godła powinny być w równej odległości od wszystkich brzegów tarczy, a one były nieco przesunięte. Godła nie powinny się też stykać - wyjaśnia Gaziński.

Takie zalecenia ministerialnej Komisji Heraldycznej pojawiły się już 15 lat temu, kiedy powstał pierwszy projekt. Wtedy komisja przyjęła herb, ale zaleciła poprawki. Problem pojawił się ponownie, gdy władze powiatu stargardzkiego złożyły wniosek o ustanowienie flagi. Tym razem na zmiany nie trzeba było czekać kolejnych kilkunastu lat, a kilka miesięcy. Koszt zmiany herbu urzędnicy szacują na ok. trzy tysiące złotych.