Policja i prokuratura szukają sprawców zabójstwa 32-latka z Białogardu. Ciało mężczyzny znalazł w przydrożnym rowie w Słowienkowie rowerzysta.
Sekcja zwłok wykazała, że 32-latek został zastrzelony. Jak powiedział nam Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, kule trafiły w głowę i w serce.
- Jeden ze strzałów został oddany w klatkę piersiową i trafił w serce. To był strzał, który pozbawił życia pokrzywdzonego - mówi Gąsiorowski.
Śledczy zabezpieczyli też dowody. - W toku sekcji zabezpieczono pocisk wydobyty z ciała pokrzywdzonego. Badania tego dowodu rzeczowego jeszcze trwają - dodaje Gąsiorowski.
Funkcjonariusze nie wykluczają, że były to gangsterskie porachunki. Sprawcy bądź sprawcom zabójstwa grozi dożywocie.
- Jeden ze strzałów został oddany w klatkę piersiową i trafił w serce. To był strzał, który pozbawił życia pokrzywdzonego - mówi Gąsiorowski.
Śledczy zabezpieczyli też dowody. - W toku sekcji zabezpieczono pocisk wydobyty z ciała pokrzywdzonego. Badania tego dowodu rzeczowego jeszcze trwają - dodaje Gąsiorowski.
Funkcjonariusze nie wykluczają, że były to gangsterskie porachunki. Sprawcy bądź sprawcom zabójstwa grozi dożywocie.