Tłumy zwiedzających przechodzą po pokładach żaglowców cumujących w Szczecinie. Największą atrakcją finału Baltic Tall Ships Regatta 2015 jest rosyjski żaglowiec Siedow.
- Przyjechałem z Białegostoku specjalnie na regaty. My z kolei jesteśmy z Warszawy. Szczecin jest bardzo daleko, ale takie imprezy zawsze nas przyciągają i nie wyobrażamy sobie, żeby tego nie obejrzeć - mówili turyści z różnych zakątków kraju.
Turystom najbardziej podoba się Siedow, a marynarze czteromasztowego, największego na świecie żaglowca szkolnego zachwalają uroki miasta. - Szczecin to piękne miasto. Przypłynęliśmy z Murmańska. To miasto leżące za kołem polarnym. Wszystko się nam tu podoba, mieszkańcy są bardzo gościnni i jesteśmy zadowoleni - podkreślają marynarze.
Mierzący 117 metrów długości czteromasztowy bark cumuje u stóp Wałów Chrobrego obok Daru Młodzieży. Kolejną atrakcją jest "Sztandart" - rosyjska replika fregaty z osiemnastego wieku.
Oficjalne rozpoczęcie finału regat o godzinie 19.
- O tej godzinie przed fontanną przy Wałach Chrobrego rozpocznie się bitwa pomiędzy piratami a obrońcami miasta - zapowiada pomysłodawczyni spektaklu, Mira Urbaniak. - Sztandart podniesie na ten moment banderę piracką, a potem cofniemy się o tysiąc lat, by walczyć przed i w fontannie.
Po tym widowisku o 20 rozpocznie się koncert na "Scenie pod żaglami" przy ulicy Jana z Kolna. Wystąpią zespoły Brathanki, Pectus, Brainstorm.
Turystom najbardziej podoba się Siedow, a marynarze czteromasztowego, największego na świecie żaglowca szkolnego zachwalają uroki miasta. - Szczecin to piękne miasto. Przypłynęliśmy z Murmańska. To miasto leżące za kołem polarnym. Wszystko się nam tu podoba, mieszkańcy są bardzo gościnni i jesteśmy zadowoleni - podkreślają marynarze.
Mierzący 117 metrów długości czteromasztowy bark cumuje u stóp Wałów Chrobrego obok Daru Młodzieży. Kolejną atrakcją jest "Sztandart" - rosyjska replika fregaty z osiemnastego wieku.
Oficjalne rozpoczęcie finału regat o godzinie 19.
- O tej godzinie przed fontanną przy Wałach Chrobrego rozpocznie się bitwa pomiędzy piratami a obrońcami miasta - zapowiada pomysłodawczyni spektaklu, Mira Urbaniak. - Sztandart podniesie na ten moment banderę piracką, a potem cofniemy się o tysiąc lat, by walczyć przed i w fontannie.
Po tym widowisku o 20 rozpocznie się koncert na "Scenie pod żaglami" przy ulicy Jana z Kolna. Wystąpią zespoły Brathanki, Pectus, Brainstorm.