Można spotkać kowala, tkaczy i kucharzy, ale też wróżkę runiczną. Na scenie grają zespoły muzyki dawnej, a przybyli z okolic wojowie prezentują swoje uzbrojenie i walkę.

- Noc Kupały to słowiańskie święto związane z letnim przesileniem Słońca, obchodzone w czasie najkrótszej nocy w roku, to święto radości - mówi najważniejszy w Szczecinie Słowianin, Wojewoda Grodu Trzygłowa Igor Górewicz. - Tradycja, zabawa, miłość i wianki i wszystko, co najpiękniejsze i najbarwniejsze w dawnej kulturze.

Widzowie, także spoza Szczecina, są zadowoleni. - Przyjechaliśmy do córki ze Śląska i cieszymy się. Młodzi ludzie nie wiedzą, jak było w starożytności. Trudno to wyobrazić, dlatego warto to zobaczyć. Uważam, że to wyśmienita sprawa - oceniają.

W sobotę w ramach Nocy Kupały między innymi o 19 rozstrzygniecie konkursu na najpiękniejszy wianek, o 22 koncert zespołu Percival, a o 23 projekcja filmu "Miasto zatopionych bogów" - film ukazujący dzieje wczesnośredniowiecznego Wolina.

Kolejne wydarzenia w niedzielę.