Instytut Pamięci Narodowej oficjalnie nie podaje przyczyn odwołania dyrektora szczecińskiego oddziału IPN-u Marcina Stefaniaka. W poniedziałek na stronach internetowych Instytutu ukazała się oficjalna informacja o zmianach na tym stanowisku.
W Instytucie przeprowadzono kilka kontroli, były także informacje o mobbingu wśród pracowników. Oficjalnie jednak żadna z kontroli nie potwierdziła złych relacji personalnych w szczecińskim IPN-ie.
Efekty programu naprawczego jaki realizowano w szczecińskim Instytucie Pamięci Narodowej były niezadowalające - mówi Rzecznik Instytutu Andrzej Arseniuk. Dlatego odwołano dyrektora. - To była poprawa zarządzania oddziałem i relacji między pracownikami.
Na pytanie czy w Instytucie odnotowano przypadki mobbingu - rzecznik nie odpowiedział. - Ja poruszam się wobec oficjalnych stwierdzeń. Chodzi o program naprawczy odnośnie zarządzania ludźmi.
Odwołany dyrektor IPN w Szczecinie Marcin Stefaniak powiedział, że prezes Instytutu ma prawo dobierać sobie współpracowników i z tego skorzystał.
Szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej był bardzo dobrze oceniany w kraju, ze względu na ilość publikacji jak i opracowanych wystaw. To w Szczecinie powstała Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów, która identyfikuje m.in. polskich patriotów pochowanych na tzw Łączce w Warszawie.
Pełniącym obowiązki dyrektora IPN w Szczecinie jest Zbigniew Stanuch. Czy zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko, nie wiadomo. Rzecznik IPN w Warszawie poinformował, że prezes może to zrobić, ale może też samodzielnie wybrać dyrektora oddziału.
Odwołany dyrektor Marcin Stefaniak nie będzie pracował w Instytucie Pamięci Narodowej.