Raz słońce, raz chmury, czyli pogoda w kratkę na początek wakacyjnego sezonu nad Bałtykiem. Turyści zamiast opalać się na plaży, szukają pamiątek i zwiedzają nadmorskie miejscowości.
Mimo iż 30-stopniowych upałów na razie nie ma, to wczasowicze, z którymi rozmawiał nasz reporter, są zadowoleni z nadmorskiego wypoczynku.
- Bardzo dobrze mi się tutaj wypoczywa. Jest przyjemny chłodek, ludzie są mili i uśmiechnięci - mówi jeden z turystów, który do Świnoujścia przyjechał z Łomianek koło Warszawy.
- Na razie na kąpiel w morzu było za zimno. Mam jednak nadzieję, że niedługo będzie więcej słońca - przyznaje kolejny wczasowicz.
Jak mówi właściciel jednej z świnoujskich restauracji, więcej słońca to więcej klientów, dlatego nadmorscy przedsiębiorcy też wyczekują upałów. - Pomału zaczyna się kręcić. Myślę, że wszyscy czekają na pogodę - komentuje pan Sławomir. - Jak będzie słońce, będzie więcej turystów.
W niedzielę temperatura powietrza w Świnoujściu wahała się od 15 do 18 stopni Celsjusza. Woda w Bałtyku miała nieco ponad 16 stopni.
- Bardzo dobrze mi się tutaj wypoczywa. Jest przyjemny chłodek, ludzie są mili i uśmiechnięci - mówi jeden z turystów, który do Świnoujścia przyjechał z Łomianek koło Warszawy.
- Na razie na kąpiel w morzu było za zimno. Mam jednak nadzieję, że niedługo będzie więcej słońca - przyznaje kolejny wczasowicz.
Jak mówi właściciel jednej z świnoujskich restauracji, więcej słońca to więcej klientów, dlatego nadmorscy przedsiębiorcy też wyczekują upałów. - Pomału zaczyna się kręcić. Myślę, że wszyscy czekają na pogodę - komentuje pan Sławomir. - Jak będzie słońce, będzie więcej turystów.
W niedzielę temperatura powietrza w Świnoujściu wahała się od 15 do 18 stopni Celsjusza. Woda w Bałtyku miała nieco ponad 16 stopni.