Miały pracować za barem, a trafiały do domów publicznych w Zachodniopomorskiem i Lubuskiem. Pięcioro podejrzanych o handel ludźmi odpowie przed sądem.
Prokuratorzy ze Szczecina zakończyli śledztwo przeciwko sutenerom i wysłali trzy akty oskarżenia.
Podejrzani to trzej mężczyźni i jedna kobieta. Z ustaleń prokuratorów wynika, że mieli wspólników na Ukrainie i Białorusi, którzy szukali kobiet w fatalnej sytuacji materialnej. Oskarżeni obiecywali ofiarom, że w Polsce zatrudnią je jako sprzątaczki, barmanki lub pokojówki. W ten sposób ściągnęli do kraju 12 Ukrainek i Białorusinek. Gdy kobiety przyjeżdżały, oferowali jedynie pracę w domu publicznym.
Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia. Będą odpowiadać z wolnej stopy. Ich procesy odbędą się przed sądami w Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim.
Podejrzani to trzej mężczyźni i jedna kobieta. Z ustaleń prokuratorów wynika, że mieli wspólników na Ukrainie i Białorusi, którzy szukali kobiet w fatalnej sytuacji materialnej. Oskarżeni obiecywali ofiarom, że w Polsce zatrudnią je jako sprzątaczki, barmanki lub pokojówki. W ten sposób ściągnęli do kraju 12 Ukrainek i Białorusinek. Gdy kobiety przyjeżdżały, oferowali jedynie pracę w domu publicznym.
Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia. Będą odpowiadać z wolnej stopy. Ich procesy odbędą się przed sądami w Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim.