Oskarżeni są członkami gangu, który wprowadził do Polski rekordowe ilości marihuany i amfetaminy z Holandii. W ciągu trzech lat przestępcy sprzedali na czarnym rynku narkotyki o łącznej wartości prawie siedmiu milionów złotych.

Dwóm dilerom grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Trzeci będzie odpowiadał za brutalny napad z nożem w ręku. W tym przypadku maksymalna kara to 15 lat za kratami.

Do tej pory przed sądem stanęło 20 członków grupy. Ich procesy są w toku.

Na trop przemytników policjanci wpadli kilka lat temu, gdy podczas rutynowej kontroli zatrzymali kuriera gangu. Mężczyzna wiózł amfetaminę w pudełkach po proszku do prania.